
Rodzicielskie uprowadzenia za granicę – problem narasta!
W ostatnich latach wielu Polaków wyjechało szukać swego szczęścia za granicą. Dla niektórych była to kwestia znalezienia dobrze płatnej pracy, a dla innych także założenia nowej rodziny. Niestety nie wszystkim parom dane jest przetrwać próbę czasu, w związku z czym dochodzi do rozstania i nierzadko do powrotu partnera bądź partnerki do kraju. Gdy w takim związku jest dziecko, pojawia się bardzo trudne pytanie: czy powinno zostać ono za granicą, czy wyjechać razem z rodzicem wracającym do Polski?
Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Każde rozstanie rodziców jest dla dziecka trudnym przeżyciem, szczególnie jeśli wiąże się z tym zmiana kraju zamieszkania. Zanim jednak wyjedziemy z naszą pociechą za granicę, pamiętajmy o bardzo ważnej kwestii: o tak istotnej sprawie jak zmiana miejsca zamieszkania dziecka powinniśmy decydować wspólnie z drugim rodzicem. Brak jego zgody w tej sprawie i nasze samowolne opuszczenie kraju z dzieckiem daje drugiemu rodzicowi uzasadnione podstawy do poszukiwania dziecka przez Policję, wszczęcia postępowania mającego na celu niezwłoczny jego powrót, a także do złożenia wniosku o ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej rodzica, który taką decyzję podjął.
Jeżeli mamy trudności w znalezieniu wspólnego rozwiązania, zawsze możemy zwrócić się po wsparcie do mediatorów rodzinnych wyspecjalizowanych w pomocy w przypadkach międzynarodowych i międzykulturowych konfliktów w rodzinie. Mediatorzy, jako osoby neutralne, pomogą nam we wspólnym wypracowaniu najlepszego dla dziecka rozwiązania i dopilnują, byśmy nie zapomnieli, że najważniejsze jest dobro dziecka, a nie nasz osobisty interes. Warto też pamiętać, że w przypadku sprawy w sądzie to nie my, lecz sąd podejmie decyzję za nas, i to niekoniecznie po naszej myśli, a nawet całkowicie wbrew naszym oczekiwaniom.
Pamiętajmy, że zmiana w życiu dziecka, jaką jest rozpad rodziny, jest dla niego wystarczająco dużym obciążeniem. Nie dokładajmy do tego ciągnącej się latami kłótni o nie przed sądami, a przede wszystkim nie dopuszczajmy się popełniania porwań rodzicielskich. Kampania Rzecznika Praw Dziecka z 2014 r. podkreśla ważną cechę dziecka, o której skonfliktowani rodzice wydają się zbyt często zapominać: dziecko jest tak samo mamy, jak i taty.